Ktoś wyrzucił tę starą szafkę nocną, ale przypadkowo ją znalazłem i postanowiłem dać jej drugie życie 😍 Trzy tygodnie później stała się wspaniałym meblem, który wygląda teraz jak nowy 💖 Oto rezultat 👇👇👇.
Zauważyłem tę szafkę nocną przechodząc obok śmietnika, zupełnie przypadkiem.
Jej stan, delikatnie mówiąc, pozostawiał wiele do życzenia: lakier był zdarty w kilku miejscach, wykończenie popękane, a tłuste plamy stały się częścią jej historii.
Jednak jej stary design mnie zafascynował. Trafiła więc do mojego garażu, gdzie spędziła prawie rok, zanim podjąłem decyzję, aby dać jej nowe życie.
Pierwszym krokiem było usunięcie szklanych drzwi – były zbyt delikatne i nie pasowały do ogólnego klimatu pomieszczenia. Oczyściłem więc powierzchnię i drzwiczki, usuwając starą warstwę woskowej farby.
Projekt wymagał wiele czasu, a na początku uznałem, że szafka jest zbyt zniszczona, aby ją odnowić. Powierzchnia była pokryta plamami i pęknięciami, co wydawało się niemal nierealne do naprawienia.
Jednak rysunek drewna był tak piękny i wyjątkowy, że nie mogłem go ukryć. Postanowiłem zachować go przynajmniej na powierzchni, pokrywając ją dwiema warstwami oleju.
Wykończenie znów zaczęło błyszczeć i poczułem, że to dopiero początek.
Wzmocniłem tylną część szafki małymi gwoździami, aby nie rozpadła się podczas pracy, i pokryłem ją bezbarwnym olejem, aby chronić stare drewno przed dalszymi uszkodzeniami.
Drzwi, które początkowo zamierzałem pomalować, wzbudziły we mnie wątpliwości. Kolorowe bloki wyglądały chaotycznie i niedokończone, jakby czegoś im brakowało.
Jednak gdy zdecydowałem się je przemalować, zrozumiałem, że fronty staną się zbyt jednolite, a cała komoda straci swoją wartość. Przypomniałem sobie wtedy stare tradycje.
Te elementy, tak typowe dla rumuńskich mebli z ubiegłego wieku, idealnie wpasowały się w ogólny styl.
Ostatnim akcentem były uchwyty. Długo je wybierałem, ponieważ musiały harmonizować z całym designem i dopełnić wygląd mebla.
Gdy je zamontowałem, szafka nocna przeszła całkowitą metamorfozę.
Teraz wygląda jak nowa.