💚 Dziś z radością dzielę się z Wami wyjątkowym projektem: renowacją starej dębowej komody, którą w całości wykonał mój dziadek! Znaleziona w ogłoszeniach, ta solidna, ale pozbawiona blasku komoda z lat 60./70. czekała na drugie życie. 😊😊 Dzięki swojemu kunsztowi i miłości do starannego rzemiosła, mój dziadek przywrócił jej dawny charakter. Dziś przedstawiam Wam zieloną komodę, którą właśnie ukończył ⬇️⬇️.
Dokładne przygotowanie przed metamorfozą
Zanim można było pomyśleć o malowaniu, konieczne było staranne przygotowanie.
Mój dziadek rozpoczął od gruntownego czyszczenia, co pozwoliło usunąć większość starej powłoki. Aby jednak uzyskać idealnie gładką powierzchnię, sięgnął po swoją niezawodną szlifierkę i zeszlifował blat aż do surowego drewna. Całą konstrukcję również oszlifował, aby farba dobrze się trzymała.
Szuflady wymagały drobnych napraw. Z wielką cierpliwością i precyzją wzmocnił osłabione miejsca i zakleił stare otwory po uchwytach, by zrobić nowe. Precyzyjna praca, która wymagała czasu, ale była tego warta.
Odważna metamorfoza w głębokiej zieleni
Następnie przyszedł czas na najbardziej ekscytujący moment: kolor! Mój dziadek, jak zawsze skrupulatny, przygotował prowizoryczną kabinę malarską z kartonu i naniósł pierwszą warstwę zieleni.
Ale niespodzianka… kolor był zbyt jasny! Dzięki swojemu doświadczeniu dodał około 30% czerni, by uzyskać głębszy, bardziej elegancki odcień zieleni. Po dwóch kolejnych warstwach komoda przeszła całkowitą przemianę!
Aby stworzyć kontrast, blat został zabarwiony na kolor orzecha i zabezpieczony trzema warstwami satynowego lakieru. Na zakończenie dziadek dobrał nowoczesne uchwyty i ozdobił wnętrza szuflad dekoracyjnym papierem, nadając meblowi wyjątkowy charakter.
🌟 Dzięki talentowi i cierpliwości mojego dziadka, ta zielona komoda stała się wyjątkowym, pełnym charakteru meblem. Cudowna przemiana, prawda? 😊